-Рубрики

 -Музыка

 -Поиск по дневнику

Поиск сообщений в retroMania

 -Подписка по e-mail

 

 -Статистика

Статистика LiveInternet.ru: показано количество хитов и посетителей
Создан: 27.09.2011
Записей: 746
Комментариев: 181
Написано: 1056

Adam Mickiewicz

Дневник

Четверг, 20 Октября 2011 г. 23:54 + в цитатник

Do M...

Precz z moich oczu!... posłucham od razu,
Precz z mego serca!... i serce posłucha,
Precz z mej pamięci!... nie tego rozkazu
Moja i twoja pamięć nie posłucha.

Jak cień tym dłuższy, gdy padnie z daleka,
Tym szerzej koło żałobne roztoczy, -
Tak moja postać, im dalej ucieka,
Tym grubszym kirem twą pamięć pomroczy.

Na każdym miejscu i o każdej dobie,
Gdziem z tobą płakał, gdziem się z tobą bawił,
Wszędzie i zawsze będę ja przy tobie,
Bom wszędzie cząstkę mej duszy zostawił.

Czy zadumana w samotnej komorze
Do arfy zbliżysz nieumyślną rękę,
Przypomnisz sobie: właśnie o tej porze
Śpiewałam jemu tę samę piosenkę.

Czy grają w szachy, gdy pierwszymi ściegi
Śmiertelna złowi króla twego matnia,
Pomyślisz sobie: tak stały szeregi,
Gdy się skończyła nasza gra ostatnia.

Czy to na balu w chwilach odpoczynku
Siędziesz, nim muzyk tańce zapowiedział,
Obaczysz próżne miejsce przy kominku,
Pomyślisz sobie: on tam ze mną siedział.

Czy książkę weźmiesz, gdzie smutnym wyrokiem
Stargane ujrzysz kochanków nadzieje,
Złożywszy książkę z westchnieniem głębokiem,
Pomyślisz sobie: ach! to nasze dzieje...

A jeśli autor po zawiłej probie
Parę miłośną na ostatek złączył,
Zagasisz świecę i pomyślisz sobie:
Czemu nasz romans tak się nie zakończył?...

Wtem błyskawica nocna zamigoce:
Sucha w ogrodzie zaszeleszczy grusza
I puszczyk z jękiem w okno zalopoce...
Pomyślisz sobie, że to moja dusza.

Tak w każdym miejscu i o każdej dobie,
Gdziem z tobą płakał, gdziem się z tobą bawił,
Wszędzie i zawsze będę ja przy tobie,
Bom wszędzie cząstkę mej duszy zostawił.

Валентина1
Рубрики:  ◕ ПОЭЗИЯ/Wielcy i znani

Метки:  

Adam Mickiewicz

Дневник

Четверг, 20 Октября 2011 г. 23:50 + в цитатник

Niepewność

Gdy cię nie widzę, nie wzdycham, nie płaczę,
Nie tracę zmysłów, kiedy cię zobaczę;
Jednakże gdy cię długo nie oglądam,
Czegoś mi braknie, kogoś widzieć żądam;
I tęskniąc sobie zadaję pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?

Gdy z oczu znikniesz, nie mogę ni razu
W myśli twojego odnowić obrazu?
Jednakże nieraz czuję mimo chęci,
Że on jest zawsze blisko mej pamięci.
I znowu sobie powtarzam pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?

Cierpiałem nieraz, nie myślałem wcale,
Abym przed tobą szedł wylewać żale;
Idąc bez celu, nie pilnując drogi,
Sam nie pojmuję, jak w twe zajdę progi;
I wchodząc sobie zadaję pytanie;
Co tu mię wiodło? przyjaźń czy kochanie?

Dla twego zdrowia życia bym nie skąpił,
Po twą spokojność do piekieł bym zstąpił;
Choć śmiałej żądzy nie ma w sercu mojem,
Bym był dla ciebie zdrowiem i pokojem.
I znowu sobie powtarzam pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?

Kiedy położysz rękę na me dłonie,
Luba mię jakaś spokojność owionie,
Zda się, że lekkim snem zakończę życie;
Lecz mnie przebudza żywsze serca bicie,
Które mi głośno zadaje pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czyli też kochanie?

Kiedym dla ciebie tę piosenkę składał,
Wieszczy duch mymi ustami nie władał;
Pełen zdziwienia, sam się nie postrzegłem,
Skąd wziąłem myśli, jak na rymy wbiegłem;
I zapisałem na końcu pytanie:
Co mię natchnęło? przyjaźń czy kochanie?

Валентина1

Рубрики:  ◕ ПОЭЗИЯ/Wielcy i znani

Метки:  

Julian Tuwim

Дневник

Четверг, 20 Октября 2011 г. 23:44 + в цитатник

Julian Tuwim
WSZYSTKO

Oddać ci wszystko: każdy sen i drgnienie,
Każdy nerw ciała, każdy ruch i krok!
Przeszłość — to tylko o tobie wspomnienie,
Przyszłość — to tylko twój najświętszy wzrok!

Oddać ci wszystko, każde pulsu tętno
I grosz ostatni, i ostatek sił,
Trwonić dla ciebie swą młodość namiętną
Znaczyć ci drogę — krwią serdeczną z żył!

Zaprzeć się! Bluźnić! Z Judaszem paktować!
Żwir na twej drodze w miękki piasek gryźć!
Natchnioną wiarą zakrzyczeć: "Ach prowadź!"
Gdy mi na własną zgubę każesz iść!

A potem — oddać ci ostatnie tchnienie
Skonać spokojnie, wiernie u twych nóg
I wstecz spojrzawszy wierzyć niewzruszenie,
Że tak — za Ciebiem tylko umrzeć mógł.

Валентина1


Рубрики:  ◕ ПОЭЗИЯ/Wielcy i znani

Метки:  

Julian Tuwim

Дневник

Четверг, 20 Октября 2011 г. 23:33 + в цитатник



PRZY OKRĄGŁYM STOLE
Julian Tuwim

A może byśmy tak, jedyna,
Wpadli na dzień do Tomaszowa?
Może tam jeszcze zmierzchem złotym
Ta sama cisza trwa wrześniowa...

W tym białym domu, w tym pokoju,
Gdzie cudze meble postawiono,
Musimy skończyć naszą dawną
Rozmowę smutnie nie skończoną.

Do dzisiaj przy okrągłym stole
Siedzimy martwo jak zaklęci!
Kto odczaruje nas? Kto wyrwie
Z niebłaganej niepamięci?

Jeszcze mi ciągle z jasnych oczu
Spływa do warg kropelka słona,
A ty mi nic nie odpowiadasz
I jesz zielone winogrona.

Jeszcze ci wciąż spojrzeniem śpiewam:
"Du holde Kunst"... i serce pęka!
I muszę jechać... więc mnie żegnasz,
Lecz nie drży w dłoni mej twa ręka.

I wyjechałem, zostawiłem,
Jek sen urwała się rozmowa,
Błogosławiłem, przeklinałem:
"Du holde Kunst! Więc tak? Bez słowa?"

Ten biały dom, ten pokój martwy
Do dziś się dziwi, nie rozumie...
Wstawili ludzie cudze meble
I wychodzili stąd w zadumie...

A przecież wszystko - tam zostało!
Nawet ta cisza trwa wrześniowa...
Więc może byśmy tak najmilsza,
Wpadli na dzień do Tomaszowa?...


Валентина1




Рубрики:  ◕ ПОЭЗИЯ/Wielcy i znani

Метки:  

Leopold Staff

Дневник

Четверг, 20 Октября 2011 г. 23:16 + в цитатник



PO LATACH

Po długich latach pierwszy raz
Idę jesienną tą aleją.
Jak mija czas, jak mija czas.

Pożółkłe liście lip się chwieją
I drży na ścieżce modry cień.
Z dwu stron dwa rzędy pni czernieją.

Na ławkę, o stuletni pień
Wspartą, rzuciłem nagle okiem...
Tutaj siedzieliśmy w ów dzień...

Przeszedłem mimo szybkim krokiem.

 (350x89, 70Kb)



Рубрики:  ◕ ПОЭЗИЯ/Wielcy i znani

Метки:  

Leopold Staff

Дневник

Четверг, 20 Октября 2011 г. 14:25 + в цитатник




LIST

Pytasz mnie, jak sie czuję. Tak, jak czuć się może
Człowiek dość pełnoletni w końcu listopada,
Gdy w niebie zmierzch pochmurny i błoto na dworze,
A za oknem bez przerwy deszcz ze śniegiem pada.

Lecz zbyt o dnia i roku nie troszcząc sie porę,
Bo po słocie pogoda idze wieczną zmianą,
Więc też o wschodzie słońca wiersz piszę wieczorem,
A nokturny w słoneczne grywam tylko rano.

I jestem zawsze ufny i pełen pewności
Czekając niezachwianie tej chwili jedynej,
Gdy ujrzę, że na świecie są same radości,
I zegar na raz wszystkie wskazuje godziny.

behwky (578x437, 290Kb)
33722903_23365757_24c53c003f47e0841197f0a34e78a498 (155x110, 24Kb)
Рубрики:  ◕ ПОЭЗИЯ/Wielcy i znani

Метки:  

Leopold Staff

Дневник

Четверг, 20 Октября 2011 г. 14:19 + в цитатник


KOCHAĆ I TRACIĆ...

Kochać i tracić, pragnąć i żałować,
Padać boleśnie i znów się podnosić,
Krzyczeć tęsknocie "precz!" i błagać "prowadź!"
Oto jest życie: nic, a jakże dosyć...

Zbiegać za jednym klejnotem pustynie,
Iść w toń za perłą o cudu urodzie,
Ażeby po nas zostały jedynie
Ślady na piasku i kręgi na wodzie.

Ramki_ot_LI-Web
Рубрики:  ◕ ПОЭЗИЯ/Wielcy i znani

Метки:  

Adam Asnyk

Дневник

Среда, 19 Октября 2011 г. 14:26 + в цитатник
 (400x423, 153Kb)













Nie mów...

Nie mów, chociażbyś miał ginąć z pragnienia,
Że wszystkie źródła wyschły już bijące! -
Tyś gonił pustyń piaszczystych złudzenia,
A minął strumień na zielonej łące.

Nie mów, chociażbyś umierał z tęsknoty,
Że nie ma czystej miłości na ziemi! -
Tyś pewnie w drodze blask jej rzucił złoty,
Za ognikami zdążając błędnymi.

Nie mów, że wszystko, czegoś ty nie umiał
Odnaleźć w życiu - marą jest zwodniczą!
Zdrój czystych uciech będzie innym szumiał
I inne serce poił swą słodyczą.

 (8x8, 1Kb)

 (220x40, 4Kb)
Рубрики:  ◕ ПОЭЗИЯ/Wielcy i znani

Метки:  

Adam Asnyk

Дневник

Среда, 19 Октября 2011 г. 14:21 + в цитатник
 (599x491, 324Kb)


Jednego serca!

Jednego serca! tak mało, tak mało,
Jednego serca trzeba mi na ziemi,
Co by przy moim miłością zadrżało,
A byłbym cichym pomiędzy cichemi.

Jednych ust trzeba, skąd bym wieczność całą
Pił napój szczęścia ustami moimi,
I oczu dwoje, gdzie bym patrzał śmiało,
Widząc się świętym pomiędzy świętymi!

Jednego serca i rąk białych dwoje,
Co by mi oczy zasłoniły moje,
Bym zasnął słodko, marząc o aniele,

Który mnie niesie w objęciach do nieba.
Jednego serca! Tak mało mi trzeba...
A jednak widzę, że żądam zbyt wiele!



 (220x40, 4Kb)
Рубрики:  ◕ ПОЭЗИЯ/Wielcy i znani

Метки:  

Adam Asnyk

Дневник

Среда, 19 Октября 2011 г. 14:03 + в цитатник



Tęsknota

Obłoki, co z ziemi wstają
I płyną w słońca blask złoty,
Ach, one mi się być zdają
Skrzydłami mojej tęsknoty.

Te białe skrzydła powiewne
Często nad ziemią obwisną,
Łzy po nich spływają rzewne,
Czasem i tęczą zabłysną.

Gwiazdy, co krążą w przestrzeniach
Po drogach nieskończoności,
Są one dla mnie w marzeniach
Oczami mojej miłości.

Patrzą się w ciemne odmęty
Te wielkie ruchome słońca...
I ja miłością przejęty,
Patrzę i tęsknię bez końca.






Natalinka
Рубрики:  ◕ ПОЭЗИЯ/Wielcy i znani


 Страницы: [3] 2 1