-Рубрики

 -Музыка

 -Поиск по дневнику

Поиск сообщений в retroMania

 -Подписка по e-mail

 

 -Статистика

Статистика LiveInternet.ru: показано количество хитов и посетителей
Создан: 27.09.2011
Записей: 746
Комментариев: 181
Написано: 1056

z netu

Дневник

Четверг, 20 Октября 2011 г. 23:59 + в цитатник

W świetle latarni śnieg to nie śnieg -
To bielusieńkie anioły.
Przenoszą dusze na drugi brzeg
W tym swoim tańcu wesołym.

W oczu zmrużeniu śnieg to nie śnieg -
To baletnice lub ważki.
Wirują wokół po trzy , po dwie,
Lubią podniebne igraszki.

Na twoich włosach śnieg to nie śnieg -
To sylwestrowe konfetti,
A jeden płatek jak biały pieg
Do nosa ci się przylepił.

Ukryty w dłoniach śnieg to nie śnieg -
Wypływa cieniutką strużką.
Już go nie zmienię w gwiazdeczki, wiem,
Nie jestem śniegową wróżką.


Валентина1




Рубрики:  ◕ ПОЭЗИЯ/na święta i pory roku

Метки:  

Без заголовка

Дневник

Воскресенье, 16 Октября 2011 г. 20:23 + в цитатник
ramka od ***Светик***


Tyle smutku...

Tyle jest smutku w naszym wzroku,
Zbyt gorzko przyznać, zbyt boleśnie,
Że tylko i miedziany spokój
Pozostał nam w tym późnym wrześniu.

Inny odebrał mi spłoszenie
I dreszcz, i ciepło twego ciała ...
W sercu, jesiennym nieskończenie,
Cisza się deszczem rozszemrała.

To nic. Przywyknę. Jak pociecha
Zrodziła się ta prawda prosta,
Że nic mnie w życiu już nie czeka,
Tylko ten deszcz i żółty rozkład.

A przecie byłem też zrodzony
Do świeższych barw, do czystych dźwięków...
Jak mało widzę dróg schodzonych,
Jak wiele popełnionych błędów.

Życie... ból... szczęście - mija wszystko...
Śmieszny fatalizm doczesności.
Ogród, jak nieme cmentarzysko,
Usiały brzóz odarte kości.

I my zamrzemy, przeszumimy
Na podobieństwo drzew ogrodu.
Próżno więc pragnąć pośród zimy
Kwiatów, co giną z przyjściem chłodu.

Sergiusz Jesienin



***Светик***
Рубрики:  ◕ ПОЭЗИЯ/na święta i pory roku

Jesień

Дневник

Пятница, 30 Сентября 2011 г. 00:44 + в цитатник





Jak nie kochać jesieni...

Jak nie kochać jesieni, jej babiego lata,
Liści niesionych wiatrem, w rytm deszczu tańczących.
Ptaków, co przed podróżą na drzewach usiadły,
Czekając na swych braci, za morze lecących.

Jak nie kochać jesieni, jej barw purpurowych,
Szarych, żółtych, czerwonych, srebrnych, szczerozłotych.
Gdy białą mgłą otuli zachodzący księżyc,
Kojąc w twym słabym sercu, codzienne zgryzoty.

Jak nie kochać jesieni, smutnej, zatroskanej,
Pełnej tęsknoty za tym, co już nie powróci.
Chryzantemy pobieli, dla tych, których nie ma.
Szronem łąki maluje, ukoi, zasmuci.

Jak nie kochać jesieni, siostry listopada,
Tego, co królowanie blaskiem świec rozpocznie.
I w swoim majestacie uczy nas pokory.
Bez słowa na cmentarze wzywa nas corocznie.

Tadeusz Wywrocki



Рубрики:  ◕ ПОЭЗИЯ/na święta i pory roku


 Страницы: [1]