Экспрессия исполнительницы плюс шикарные тексты - нотки ностальгии за временами и людьми...
Ewa Demarczyk - Tomaszów
Muzyka: Zygmunt Konieczny
Słowa: Julian Tuwim "Przy okrągłym stole":
A może byśmy tak, jedyna,
Wpadli na dzień do Tomaszowa?
Może tam jeszcze zmierzchem złotym
Ta sama cisza trwa wrześniowa...
W tym białym domu, w tym pokoju,
Gdzie cudze meble postawiono,
Musimy skończyć naszą dawną
Rozmowę smutnie nie skończoną.
Do dzisiaj przy okrągłym stole
Siedzimy martwo jak zaklęci!
Kto odczaruje nas? Kto wyrwie
Z nieubłaganej niepamięci?
Jeszcze mi ciągle z jasnych oczu
Spływa do warg kropelka słona,
A ty mi nic nie odpowiadasz
I jesz zielone winogrona.
Jeszcze ci wciąż spojrzeniem śpiewam :
"Du holde Kunst"... i serce pęka!
I muszę jechać... więc mnie żegnasz,
Lecz nie drży w dłoni mej twa ręka.
I wyjechałem, zostawiłem,
Jak sen urwała się rozmowa,
Błogosławiłem, przeklinałem:
"Du holde Kunst! Więc tak bez słowa?"
Ten biały dom, ten pokój martwy
Do dziś się dziwi, nie rozumie...
Wstawili ludzie cudze meble
I wychodzili stąd w zadumie...
A przecież wszystko - tam zostało!
Nawet ta cisza trwa wrześniowa...
Więc może byśmy tak, najmilsza,
Wpadli na dzień do Tomaszowa?...
Ewa Demarczyk - Grande Valse Brillante ...
Ty -- wódkę za wódką w bufecie...
Oczami po sali drewnianej -- i serce ci wali (Czy
pamiętasz?)
Orkiestra powoli opada przycicha
Powiada, że zaraz (Czy pamiętasz, jak ze mną...?)
Już znalazł twój wzrok moje oczy
Już suniesz -- po drodze zamroczy --
Już zaraz za chwilę... (Czy pamiętasz, jak ze mną
tańczyłeś?...)
Podchodzisz na palcach i naraz nad głową
grzmotnęło do walca
Porywasz -- na życie na śmierć -- do tańca Grande
Valse Brillante
Refren:
Czy pamiętasz, jak ze mną tańczyłeś walca
Z panną, madonną, legendą tych lat
Czy pamiętasz, jak ruszył świat do tańca
Świat, co w ramiona ci wpadł
Wylękniony bluźnierca dotulałeś do serca
W utajeniu kwitnące te dwie
Unoszone gorąco, unisono dyszące
Jak ja cała, w domysłach i mgle...
I tych dwoje nad dwiema, co też są, lecz ich nie
ma
Bo rzęsami zakryte wnet zakryte, i w dół
Jakby tam właśnie były i błękitem pieściły
Jedno tę, drugie tę, pół na pół
Gdy przez sufit przetaczasz -- nosem gwiazdy
zahaczasz
Gdy po ziemi młynkujesz, to udajesz siłacza
Wątłe mięśnie naprężasz, pierś cherlawą wytężasz
Będę miała atletę i huzara za męża
Refren...
A tu noga ugrzęzła, drzazga w bucie uwięzła
Bo ma dziurę w podeszwie mój pretendent na męża
Ale zawsze się wyrwie -- o już wolny, odeszło
I walcuje, szurając podwiniętą podeszwą
Refren....
Ewa Demarczyk - Pocałunki
Muzyka: Zygmunt Konieczny
Słowa: Maria Jasnorzewska-Pawlikowska
Wiersze: Miłość (z 1927 i 26'), Fotografia, List:
Wciąż rozmyślasz. Uparcie i skrycie,
Patrzysz w okno i smutek masz w oku...
Przecież mnie kochasz nad życie?
Sam mówiłeś przeszłego roku...
Śmiejesz, lecz coś tkwi poza tym,
Patrzysz w niebo, na rzeźby obłoków...
Przecież ja jestem i niebem, i światem?
Sam mówiłeś przeszłego roku...
(«Miłość», 1927)
Nie widziałam cię już od miesiąca
I nic. Jestem może bledsza,
Trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca,
Lecz widać można żyć bez powietrza!
(«Miłość», 1926)
Gdy się miało szczęście, które się nie trafia:
czyjeś ciało i ziemię całą,
a zostanie tylko, tylko fotografia,
to - to jest bardzo mało...
(«Fotografia», 1927)
Powiedziałaś mi kiedy do mnie piszesz
Nie wystukuj wszystkiego na maszynie
Dopisz jedną linię własną ręką
Kilka słów cokolwiek nic wielkiego
Tak tak tak tak tak tak tak tak (...)
(«List»)
Как ты угадала с настороением! Сегодня особенно номер три) Мне кажется, что раньше у исполнителей получалось лучше, всего лишь стоя у микрофона, передать глубину чувств и переживаний, без помощи ныче модных целых театральных постановок на сцене во время исполнения песни.
Согласна, я вообще современную эстраду - от слова "никак", радио эфэм на кухне редко включаю, телевизора и вовсе нет, на Ютубе смотрю или в сети слушаю разные вещи, а то, что на компе - в основном инструменталка ньюэйджевская. Если песня с постановкой, как правило, смотрю постановку, воспринимая песню как фон. А если главное - песня, то ее надо слушать.
А в этих песнях - такие тексты... м-м-м... осенние и с холодным ветром, надо будет вернуться в конце октября. К таким песням подходят огромные горькие хризантемы и крепкий матэ, который весной редко пьется...
Ой, как в точку с хризантемами...м-м-м... С матэ я, несмотря на тесное сотрудничество на уровне Ведуньи, все никак не могу подружиться, очень он для меня непривычный)
Матэ крепкий - не для всех, он - как элитный кофе без сахара с добавками))
вообще я люблю матэ слабозаваренный, мягкий, с добавками вроде мяты, сушеной земляники, розы или вишни))